We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Dziesi​ą​tka

from Na śmierć i życie by Spirit of 84

/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

lyrics

Za oknem fontanna pół roku, a autobusy cały rok
Zachody słońca najpiękniejsze wtedy, gdy szybko zapada zmrok
Tramwaje tutaj tylko słychać, tak samo, jak kościelne dzwony
W sierpniu i wrześniu wisi flaga w oknie balkonu bez balkonu
Codziennie tyle światów umiera, każdy dzień jest początkiem końca
Światło zielone, światło czerwone, ulica wpada w słońce

Księżyc nad ranem albo nocą, zza ściany kaszel rozpaczliwy
W cieniu upadku żywe trupy wiodą swój żywot obrzydliwy
Na rogu pani oprócz kwiatów ma córkę wcześnie pochowaną
Nie woda zbiera się w kałuże, które chodniki zdobią rano
Codziennie tyle światów umiera, każdy dzień jest początkiem końca
Światło zielone, światło czerwone, ulica wpada w słońce
Dziesiątką jedzie się na cmentarz, jesienią zawsze jestem gotów
Wiem, że i ja za którymś razem mogę nie wrócić na Mokotów

Nie mieszkam już tam, gdzie mieszkałem, inna dziś wciąga mnie ulica
Żadnego z bliskich i kolegów mój krzyk nie przywróci do życia
Pomarańcz lamp i biała pełnia odbija się w zgaszonych oknach
Na końcu zawsze wygrywa czerń i sen, gdy chowam się do środka
Codziennie tyle światów umiera, każdy dzień jest początkiem końca
Światło zielone, światło czerwone, ulica wpada w słońce
Dziesiątką jedzie się na cmentarz, jesienią zawsze jestem gotów
Wiem, że i ja za którymś razem mogę nie wrócić na Mokotów

/Sierpień-październik 2015, wrzesień 2018/

credits

from Na śmierć i życie, released April 8, 2021

license

tags

If you like Spirit of 84, you may also like: